03 lutego 2006, 01:04
a co to jest? a co to robi? a to? a to? a czemu? a to? a po co tak robi? a to? a jak to sie robi? a czemu? a to?
i tak nonstop, no chyba ze spi.
boze miej litosc i daj sily.
/język jest do zabawy/
a co to jest? a co to robi? a to? a to? a czemu? a to? a po co tak robi? a to? a jak to sie robi? a czemu? a to?
i tak nonstop, no chyba ze spi.
boze miej litosc i daj sily.
skoczyl z balkonu. kiedy zbieglam, nadal siedzial gdzie spadl i patrzyl na mnie zupelnie rozbrajajacymi oczyma.
pewnie myslal ze dwa pietra to jednak bedzie dluzsze latanie.
mala ksiezna ma dzis 4 :)
zdurnial do konca. wkurwia sie na wlasny ogon i wdaje w bojki z kotami na mojej pizamie.
a ukszi wrocil z pl! a le przyjedzie jutro.
gdzie jestem? co jestem? co, no co?
*
z okazji nowego roku rzucil fajki. z okazji niewiadomoczego zaczal palic. pale ja, pali muoda, pali ka. palimy. i feel evil. did i make this happened? is it my fault? muoda mowi, przestan pierdolic. a ja sie bije. choc lubie, bardzo lubie palic z nia. moje sloneczko.
czy ja sie odnajduje czy ja juz calkiem sie odpinam. cyk i lece. albo nawet juz? moze juz i nie zauwazylam choc zauwazam wiec bym napewno.nerwica natrectw przepieklila sie w manie natrectw,manie nerwic natrectw.i freak out, out of nowhere. n it's not even a panic attac, its a complete freakish circus in my head. god, maybe those pannic attacs were there for a reason. to keep me from this.
ostatnio duzo mi sie wydaje. wydaje mi sie ze jestem i ze jest dobrze. staram sie. bardzo.ale to nie pomaga, jak nie pomaga dzisiejszy najidealniejszy wieczor. te chwile ktore wydaja sie zmarnowane na nie to. te chwile ktore
no wlasnie co?
powinny nie byc zmarnowane? te ktore sa bo maja byc i moze to jest to ale tego nie widze?
..
ale jak mozna nie widziec tego. ha. tu cie mam!i tu sie rozbijam. sama w sobie. zadnej z siebie nie wierze.no bo jak?
*
kocham mojego kota! i siostre! i martyne kiedy mnie nie doprowadza do goraczki! i wogle mag pisze lowe krowe. bo przeciez ja tez.
jak bardzo etycznym jest, powolywanie na swiadkow swej prawosci osoby ktore,jesli prawosc ta zostanie uznana, beda pracowac pod powolujacym?
*okazuje sie, ze i republikanom zdarza sie poczucie humoru.. ;
roberts byl przynajmniej ciekawy, nawet 5-10 minutowa odpowiedz, ktora nie wnosila nic oprocz nowszego przykladu masla maslanego, momentami potrafila zafascynowac. zreszta, od poczatku wiadomo bylo, ze jego nominacja bedzie przyjeta (nie znaczy ze nie dostal po dupie, bo dostal ale to juz bardziej w imie zasad niz wiary w odrzucenie nominacji). alito jest nieciekawy i otwarcie klamie w stylu biednego dziecka co moze i ukradlo ten bochenek chleba ale wcale nie pamieta ale moze i tak bylo. ma przekonania do ktorych rozumei sie nie moze sie otwarcie przyznac, ale jezu drogi czy on musi sie tak bolesnie i meczenniczo wic w swoich tlumaczeniach.
a sid ma infekcje oka i roztocza(?) w uszach. leczymy sie.