04 marca 2009, 18:12
po mrozach i śniegach, zima chyba w końcu odpuszcza. jestem pełna nadziei.
samochód. boję sie o niego. boję się też jego samego. czuję, że chce to zrobić w wielkim stylu i koniecznie z zaskocznia.
kryzys jest. i to nie tylko w wiadomościach! jestem w szoku.
w wiekszym będę nie długo. błąkanie się po rynku pracy mi tak z reguły robi.