03 grudnia 2005, 19:22
na mroznej fajce emina opowiada o ohoh zajebistej randce z mlodym bogatym synem b. bogatych rodzicow, jeff standardowo o dragach i sexie ze swoim ex, a ja jedyne co mialam to wrazenia ze sprzatania za wymiotujaca pol wieczoru czterolatka i cala noc placzliwych pobudek co 15 minut, bo brzuszek boli, ciociuuu, bolii.. nei zamienilabym mojego wieczoru z zadnym z nich.
'wrażenie potrzebności jest tylko reakcją na dyskomfort nieposiadania'? niech bedzie czym chce, z niego sie skladam. (przykleilo mi sie to zdanie strasznie)