Archiwum 18 lipca 2005


Bez tytułu
Autor: diable
18 lipca 2005, 22:58

inne rzeczy mi sie mysla. calkiem inne niz te o ktorych powinnam. ale to juz taka taktyka jak; skoro musze myslec czemu nie myslec o nie mysleniu? sciemniam przed sama soba. i mysle, nie mam niebieskich butow. nawet jednej pary (klapki zielone z niebieskim paskiem i niebieskim kwiatkiem gdzie stopa sie mosci, niebieskie sa za malo, wiec)nie mam. no a jak moge nie miec? nie mam swiezych pomidorow w lodowce (mam papryke zolta i czerwona i cebule. tez zolta i tez czerwona. choc czerwona lubie bardziej bo jest taka mniej). i tak strasznie staram sie skupic na tych klapkach lub pomidorach chociaz. ale to wszystko na nic, na nic.

najwiekszy z najwiekszych potworow tego kraju wyciagnal szpilke dluga na trzytysiacestosiedemdziesiatczteryidziesieccentow i wskazal nia na mnie. ty. ja? co ja? ty. no dobra ja. mam jeszcze nadzieje ale wiem ze oto jestem takim don kichotem a ten wiatrak na przeciwko ma wyryte nad wejsciem internal revenue service: give us your money or die.

jutro w grand parku Annie Hall pod golym niebem. jeszcze niewiem kto i czy wogle ale ja napewno. tylko to cieplo, to cieplo mnie odniechciewa. 

pora isc do domu. 3:59. spac.