10:11
boli mnie brzuch, ze nie moge sie ruszyc. ka pojechal odwiezc mloda do pracy. ja siedze i czytam archiwalne fanaberie. dziwnym naprawde, jak moze wciagnac czyjes zycie, emocje, uczucia.
przejrzalam tez po powierzchni moje, i jedyne co pozostaje to jakies zmieszane uczucie nierealnosci. czytam i zastanawiam sie czy bylo tak naprawde bylo czy zdarzylo sie to tylko w mojej glowie? i pomimo, ze wiem ze tak wlasnie bylo, ciezko jest mi sie z niektorymi wydarzeniami utorzsamic. zaluje czasem, ze wczesniej nei zaczelam pisac. ciekawa jestem swojej reakjcji teraz, na siebie dwa, trzy lata temu.
za duzo pale, racja, ale coz poradzic, takie hobby.
belief, widze, ze wrocilas; jak bylo?
dobrejspokojnejnocy wam.