06 kwietnia 2004, 17:32
kurwa no..
jest zajebiscie :)
(i na ile bardzo bardzo chcialoby sie poskarzyc,pozalic,ponarzekac,to nei da rady.jest dobrze.mamy pomaranczowy salon,niebieska sypialnie,bezowa kuchnie,mniej pomaraczowy korytarz i bardziej bezowa lazienke. dostalismy zajebiste: toster,mixer,czajnik bezprzewodowy,kolorowe talerze i wszelkiej masci kieliszki/kieliszeczki.razem spimy,cwiczymy,smiejemy, smucimy,tv ogladamy,balaganimy,sprzatamy, tylko gary ka sam myje.i smieci wynosi.love me tender, love me true.pis)