Archiwum 29 grudnia 2003


tender
Autor: diable
29 grudnia 2003, 16:31

wigilia. ile sil i odwagi zabralo nacisniecie tego dzwonka, nie da sie opisac. i w sumie, to nie wiem, nie mam pojecia, czego sie spodziewalam (choc wiem: wszystkiego co..). a tak,  udalo mi sie doswiadczyc czegos niesamowitego i cos waznego zrozumiec (a wszystko, jest kolejnym dowodem na to, ze Mama, ma zawsze racje).
czwartek.spimy, jemy i spacerujemy. rodzinnie.
piatek. najpierw palacego na lotnisko a potem duzo pijemy i wiecej palimy bo mag ma chlopaka a chlopak ma siostre.
sobota. tez nei lubie poniedzialku. moze piwo pomoze.
niedziela. pieczemy buleczki. odbieramy telefon od taty i robimy niemozliwa herbate o 2am.

a tak wogole to bezsennosc.