Archiwum 03 września 2003


mowie do ciebie mrau a ty pytasz ktora godzina...
Autor: diable
03 września 2003, 16:42

wienc,wczoraj dowiezli moje nowe materace.no i no i spalo sieu tak ze ho ho.zakup najtanszym nie jest, ale ale od czego sa kredyty..

bardzo wszystko jest dobrze. tak bardzo chcialabym moc sprawic abys zawsze byl szczesliwy. chyba jestes. wiem ze ja jestem. nigdy nie staralam sie tak jak teraz. coraz mniej tez sie boje. obawy obawami - pozostana zawsze. ale ten strach, ktory wiecznie czail sie gdzies po katach, tego strachu coraz mniej we mnie. coraz wiecej ciebie. .

poklocilam sie z mag w wekenda. wqrwia mnie czasem tak do bolu. ja jestem emocjonalnie niestabilna i wiecznie potrzebujaca ale ona.. jezeli juz cos sobie wbije w te swoja glowke to za nic jej nie przetlumaczy. ona wie najlepiej co zrobilam a czego nei zrobilam. co czuje. co mysle. proba jakiejkolwiek komunikacji spelza poprostu na niczym. czasem po prostu rezygnuje i przyznaje jej racje. dla swietego spokoju. wiem ze i tak co nie powiem i tak bedzie mi wmawiac ze to co ona sadzi jest jedyna mozliwa racja. nie lubie sie klocic. wole po prostu dac spokoj.

looo mira sie na gygy odezwala . :) ideu