29 lipca 2003, 19:19
a w przyrodzie gina notki
umowilam sie z betka na spotkanie barowe dzisiaj.moze wezme marie ze soba...o ile mezu sie zgodzi. kot mowi, ze j nie byl zly piatkowe wydarzenie-wiec chyba luz.co bardzo mi sie podoba,to podejscie kota mojego do takich moich wyskokow,nie zeby byl bardzo za ale nie jest tez przeciw.w sumie wiedzial wczesniej ze mam takie tendencje [ehem..; ) ]dla w. takie moje wyskoki byly zdrada.dla mnie to po prostu.to cos zupelnie innego.zreszta, co sie bede zaglebiac