nie ze mi sie nie chce ja po prostu nie chce...
17 czerwca 2003, 16:28
i znowu. nawet sie nie chce o tym pisac.
nie moge sie doczekac przeprowadzki. qpuje sobie kota. b. ma psa wiec beda sie razem bawic kiedy nas nie bedzie. wczoraj duzo mi pomogla. dlugo rozmawialysmy, tzn ona opowiadala mi o roznosciach a ja sobie ryczalam jak dzieciak. bet duzo rozumie. dzisiaj nie mam ochoty z nikim rozmawiac. kupie sobie whiskacza po pracy i wylacze sie na jakis czas. przeczekam to. przeczekam to. przeczekam to. przeczekam to. przeczekam to. przeczekam to.
Dodaj komentarz