higgins & central
28 czerwca 2005, 02:18
nie wiem jak to sie stalo. byl daleko, nawet bardzo. i nagle zjawil sie na moim zderzaku, tylko po to zeby sie odbic, przeciac skrzyzowanie i poleciec na drzwi kliniki na rogu.
nikomu nic sie nie stalo, co jest jakims niesamowitym cudem.
nie mam sil juz.
Dodaj komentarz