bo ty jestes najpiekniejsza i najmadrzejsza...
07 grudnia 2005, 20:28
palacy inaczej namawia na male conieco. ja cyk wolne z pracy ty cyk wolne z pracy i cyk mamy dzien jak nie codzien tylko inaczej. ale nawet nie chce mi sie przechodzic przez te rozmowe z tajgrem, a jakos nie usmiecha mi sie robic cos pokatnie. bo to nie ladnie i nie fair, nie. chociaz moze z okazji swiat, powiem ze nie musi mi prezentu kupowac ; nigdy nie wiadomo. a ja bardzo chetnie bardzo bardzo bo mnie juz lamie w glowie. identyfikuje sie z moim samochodem rano. ledwo go idzie odpalic na tym kruweskim mrozie, a jak juz to tu cos szura tam cos piszczy tam cos buczy. no lamie go na prawo i lewo. a ja wtedy glaskam go po zakurzonej dashboard i mowie ciii, nie placz bedzie dobrze, przezyjemy. no juz juz.
jezu jak jest zimno.
Dodaj komentarz