Bez tytułu


Autor: diable
22 czerwca 2004, 17:36

a dzisiaj minal rok. rok moj i ka. nie wiem co pisac bo jestem szczesliwa

a zreszta, co bede pisac, ide swietowac, przyjmowac kwiaty i drogie prezenty ;)

 

od kiedy cię poznałam koty nie uciekają przed mną
to dobry znak
i przestały pękać cienkie wafle luster
w sklepach z sukienkami do których zaglądam

coraz częściej zachodzimy do sklepów
z ciągiem kabin przymierzalni, z wiatrakami podwieszonymi wysoko
nad naszymi głowami, przebieram się
a ty palcami przybijasz wiosenne sukienki do moich pleców i niżej
kochamy się jakby trzęsienie pamięci, jakby taniec włosów
w otwartym oknie pociągu, jakby ciąg kabin przymierzalni
to były pierścienie Saturna

nocą nasłuchujemy szelestu rajstop rzuconych na oparcie fotela,
w załamaniach wciąż wierci się skóra

a.tomaszewska

qe?
22 czerwca 2004
no, niestety do poniedzialku przynajmniej (doktorek nakazal). a potem to sie zobaczy, w koncu ilez mozna nie :)
22 czerwca 2004
otoz to swietuj swietuj :) a zapytam z ta abstynencja to tak no powaznie? ja optuje jednak za ta wodeczka ;)

Dodaj komentarz