Bez tytułu
24 lipca 2005, 07:43
wlasnie odkrylam, ze nie mamy swiatla w lodowce. nie, nie ze zarowka, poprostu nie mamy. (i tylko przeciez od maja te same drzwi otwieram), (i tak, lodowka z epoki lodowcowej). ale wogle, ja nie o tym mialam. arbuz, lyzeczka do odmierzania i wodka. wyrkoic ww lyzeczka arbuza w kulki (lyzeczka chyba 1/2) kulki nabic na wykalaczki, nabite zalac wodka i wlozyc do zamrazalnika na nie wiem ile ale moje napewno lezakowaly jakies dwietrzy godziny. przed konsumpcja przelozyc do lodowki na mozegodzine moze mniej. zjesc.
rozmrozone z zewnatrz zmrozone wewnatrz alkocholowe kulki o smaku arbuza. polecam.
tylko w zeby zimno
i! koniecznie carla bruni chanson triste
/joplin summertime oasis stand by me (oczywiscie iscie iscie tribjut do wczorajszego odcinka telefonu) muse hysteria moloko never ehough pumpkins zero zakopower kiebys ty (nie przewidzis tego clowieku & skrzypcowe ska) /sponsorami dzisiejszego odcinka sa! saturday night live & uh huh her / & im out. night
Dodaj komentarz