skoki


Autor: diable
17 października 2004, 05:47

moglabym sie teraz zapic, zabic. moglabym skoczyc z balkonu na sasiada albo utopic w goracej wodzie. moglabym krzyczec do ciebie po pomoc i tluc piescmi w ten mur dookola a ty i tak. ty i tak nie uslyszysz bo slyszysz tylko to co chcesz uslyszec. bo i tak nie sluchasz. kiedy widzisz ze sie rozpadam i pekam a mowie alez idz kochanie baw sie dobrze, to czy tak ciezko sie domyslic ze moglys jednak zostac? ze to moze ja powinnam byc priorytetem? a idz w pizdu. [i i tak bedzie na mnie bo moglas mi powiedziec.. mogles pomyslec do cholery, mogles poczuc, ze boje sie byc sama, ze jest zle, ze wszystko we mnie nie tak. ale tak, masz racje, przeciez moglam byla powiedziec. tego wcale nie dalo sie zauwazyc]

downdate - 12:26
[dziecinada, degrengolada. nic nie jest, bo mi nigdy nic. bo ja juz tak mam ze zawsze jest dobrze. z ktorej strony nie spojrzysz nie dojrzysz (to tylko tu sobie tak pozwalam)]

heartland
18 października 2004
dużo tych mozliwości
qe?
18 października 2004
belief, nie potrafie nic powiedziec, uciskam wszystko w sobie az do momentu w ktorym cisnienie przekracza moje mozliwosci a wtedy to juz..
qe?
18 października 2004
mari, nie tak ze sie roznimy ale kobieta a mezczyzna to jak calkiem inne gatunki.. i guess u just gotta get used to it..
17 października 2004
... mow krzycz, to jedyne co mi przychodzi do glowy, nie wiem.... sama tez bym nie umiala
17 października 2004
ale ale... skad ja to znam... faceci i kobiety roznia sie tym, ze maja zupelnie inny poglad na swiat... ja tez miewam takie sytuacje... chce zeby sie czegos domyslil... ale faceci chyba nie maja czegos takiego jak \"domysl\" im trzeba wszystko oznajmic jasno i rzeczowo. pozdrawiam :)

Dodaj komentarz