i'm not suicidal, just imaginative


Autor: diable
26 sierpnia 2004, 17:37

doktor pe podniosl antydepresanty o pol dawki. po krotkiej rozmowie stwierdza, by this time we should see much more progress. uspokajacze sama znizylam do jednego na noc, be careful with those, they highly addictive mowi i wypisuje nastepna recepte. how's ur drinking by the way? oh better, mowie, i cut it to weekends only. patrzy na mnie spod tych swoich okularow i wie, ze klamie. bzzzzzz tak oczywiscie rozumiem niedobrze tak wiem staram sie.

do za miesiac

nie chce nic, niech nic mnie nie chce anie ode mnie, chce zeby swiat sie odpierdolil i zostawil mnie w spokoju. chce sie zakopac pod ziemia i tam zgnic i posilkowac robactwo.n i e z a l e z y m i.

qe?
26 sierpnia 2004
loris, ale ja juz przyszlam (czyli swiat sie doczekal) i sie znudzilam
26 sierpnia 2004
Coś mi tu pochrzanili z rozdzielczością i za cholerę nie mogę rozczytać tych małych literek...
www.loris.prv.pl
26 sierpnia 2004
zastanów się dobrze,czy napewno Ci nie zależy! bo robactwo czeka na pokarm tak samo jak świat na Twoje przyjście!!
qe?
26 sierpnia 2004
e no, nic nie przyszlo.
26 sierpnia 2004
czy ty aby masz jakas blokade na gg czy po prostu olewasz ludzi ?:) pisalam i dupa...zero odezwu! :)
26 sierpnia 2004
stosuj sie do rad lekarza.a z reszta co ja ci tu bede gadac.W sumie nawet nie wiemjak sprawa sie ma.Pozdrawiam goraco:)

Dodaj komentarz