Bez tytułu


Autor: diable
01 grudnia 2005, 04:42

nie rozwodzi sie. zadzwonil i wpierw przeprosil ze miesza nam w zyciu swoimi problemami a potem powiedzial ze jednak nie.

powiedziala ze sie zabije. powiedziala ze sie powiesi.

nie potrafie nawet zaczac o tym myslec. tak sie nie da. nie mam zdrowia.

czy ja kurwa zyje w jakies wenezuelskiej telenoweli czy ki chuj?!

heartland
01 grudnia 2005
Ki Chui to chiński serial?
01 grudnia 2005
Trudno powiedzieć, czasem życie pisze njadziwniejsze scenariusze.

Dodaj komentarz